Ikona Matka Boska Częstochowska - ręcznie pisana przez Ikonografa: Wielkość: 24x30, 33x40 Technika: tempera jajowa Materiał: deska lipowa, kowczeg, szpongi dębowe Złocenia: tło, aureole, asist - złoto 23,75 karatowe Dostępność: na zamówienie, czas oczekiwania 6-12 tyg. Provided to YouTube by Danmark Music GroupMatka Boska Czestochowska · Jacek ZielińskiWielkich Polaków modlitwy za Ojczyzne℗ GAMMAReleased on: 1999-01-01Compo Rzucił nimi z impetem w stronę Matki Bożej.Wierni zamarli. Czarna farba rozlała się na szybie chroniącej wizerunek Czarnej Madonny. Na szczęście obraz jest za szybą pancerną. Srebrny medalik Matka Boska Częstochowska złocona. 114,00 zł. Srebrny medalik Matka Boska z dzieciątkiem. 118,00 zł. Srebrny medalik Matka Boska Karmiąca diamentowany. 86,00 zł. Do koszyka. Srebrny medalik Jezus na krzyżu, pozłacany. 144,00 zł. Zobacz najciekawsze publikacje na temat: Matka Boska Częstochowska. Abp. Gądecki: Ikona Jasnogórska wrosła w kulturę polską 1 . Ikona Maryi z Jasnej Góry wrosła nie tylko w religijność Polski, ale również w kulturę i tradycję narodu; ona jednoczy i jest punktem zbornym – podkreślił Vay Tiền Online Chuyển Khoản Ngay. Krąży tu i ówdzie, zawsze gotowa, by dać się przywołać, gdy ktoś potrzebuje, anegdotka o Matce Boskiej Częstochowskiej i jej „siostrach”: Przyjechała pani do Częstochowy, ale na straganie w okolicy Jasnej Góry widzi jedynie wizerunki Matki Bożej Ostrobramskiej. Pyta więc sprzedawczynię: A Częstochowskiej nie ma? Na co przekupka odpowiada: Proszę się nie martwić, to są siostry... Już Albrecht Oepke, protestancki profesor, widział „zamaskowany politeizm we wzajemnym odwiedzaniu się — jak on to powiada — »Matek Bożych«”, ale trzeba było jednak poczekać na ateistycznego profesora, żeby zarzut o katolicki flirt z politeizmem sformułować bez zbędnego pardonu. Według Richarda Dawkins w Kościele rzymskokatolickim mamy do czynienia z „inflacją boskości”: „Do Trójcy dołącza bowiem Maria, »Królowa Niebieska«, bogini w każdym aspekcie poza samym mianem, która, choćby jako adresatka modlitw, niewiele ustępuje samemu Panu Bogu”. Autor Boga urojonego oskarżał Jana Pawła II o „politeistyczne ciągotki”, które ujawniły się w dramatycznych okolicznościach po zamachu, kiedy papież swoje ocalenie przypisał właśnie Matce Bożej Fatimskiej (a nie na przykład Częstochowskiej, której obraz notabene wisiał w jego prywatnej kaplicy). A przecież nawet dzieci, gdy im pokazać dowolną ilustrację jednej z „sióstr” maryjnych, nie mają problemów z rozpoznaniem tej samej Matki Bożej, ewentualnie spoglądając kątem oka, czy pytanie nie jest podchwytliwe, skoro jest tak podejrzanie proste... Oto prawdziwy fenomen, którego bez nadprzyrodzonego źródła nie sposób wyjaśnić: w jaki sposób „katolicki politeizm” okazuje się jednak monotheotokizmem? Być może problem z „siostrami” Maryi, z którym borykają się niektórzy chrześcijanie (również, co trzeba przyznać, katolicy), wynika w pewnej mierze z utraty dziecięctwa Bożego i nieodłącznego od Boga, a więc i Jego Matki, pewnego poczucia humoru, które przestaje bawić nad wyraz dorosłych wierzących, którzy chcieliby kontrolować jeśli nie Boga, to przynajmniej Matkę Bożą, i udzielać Jej licencji na ukazywanie się zawsze w tej samej postaci i z tym samym przesłaniem. W każdym razie ciekawe jest, że zwykle właśnie dzieci wybiera sobie Matka Boża na odbiorców objawień. Maryja daje się więc widzieć „dzieciom” jak Matka, z tym samym zdrowym dystansem, z jakim matki pozwalają swoim dzieciom rysować w przedszkolu ich portrety, które nie ukazują przecież wszystkich ich rysów. Oczywiście użyta przeze mnie ilustracja jest nazbyt szkicowa, pomijam w niej dziecięcą niedoskonałość artystyczną, z kolei wyraźniejszą kreską należało zauważyć religijną wrażliwość, swego rodzaju artyzm, dziecięcego serca i psychiki, który pozwala ufać temu, co ujrzały. Nie warto Maryi wyrzucać, że ukazuje się czy pozwala się widzieć w różnych miejscach w różnej postaci i z różnym orędziem, skoro jest Matką, która musi stawać się wszystkim dla wszystkich dzieci, tak że utożsamia się z nimi i pozwala się czcić różnymi wizerunkami i tytułami. Dla przykładu: patronką umęczonego miasta, w którym mieszkam obecnie — jest nie kto inny, ale Matka Boża Bolesna, i nie może być inna! (Kto zna Wałbrzych, wie, o czym piszę). Jak na weselu w Kanie to Ona była niejako bliżej ludzkich potrzeb od Chrystusa, skoro zauważyła brak wina (por. J 2,3), tak teraz chce być blisko ludzi, i dlatego bez fałszywej pokory prosi nieraz w czasie objawień o wybudowanie miejsca modlitwy Jej poświęconego. Warto jednak podkreślić, że treści Maryjnych orędzi okazują się wyjątkowo zbieżne zarówno między sobą, jak i z Ewangelią, a niektórzy uważają, że nawet stanowią jakby „streszczenie Ewangelii”. To mogłoby być interesujące dla protestantów, którzy od czasów Marcina Lutra faworyzującego doktrynę usprawiedliwienia szukają wciąż takiego uprzywilejowanego „centrum Ewangelii”, podczas gdy katolikom zależy na docenieniu pełni. Zgodnie z istotą tajemnicy wcielenia — a więc innymi słowy: miłości — wcielenie Boga musiało się dokonać w konkretną kulturę, inaczej nie mogłoby wejść w żadną; z tego wynika, że można i trzeba przedstawiać Chrystusa w obrazach bliskich danej kulturze, inaczej nie mógłby być Bogiem bliskim, Emmanuelem. Jezus murzyński musi być czarny, a Jezus białych też nie ma wyglądać jak historyczny żyd; a jeśliby się okazało, że Jezus historyczny był łysy, nikt nie zmieniałby z tego powodu krucyfiksów przedstawiających długowłosego niemal jak hipis mężczyznę. Dlatego również „Matki Boskie” muszą być „inkulturowane”, swojskie, aby mogły stać się jedną Matką Bożą, która po prostu ukazuje się na wiele różnych sposobów. Krytycy Maryi wielorakiej powinni brać pod uwagę, że wierni nie muszą się nieustannie kontrolować i w swoich modlitwach do Matki Bożej takiej i owakiej pamiętać o tym, że chodzi o tę samą osobę; można sobie pozwolić na podobny skrót myślowy, jak wtedy, gdy zwracamy się do Niej tytułem „Orędowniczka”, choć przecież wiemy o tym — czai się to „z tyłu potylicy” — że Jej wstawiennicza moc wynika oczywiście z Boga, jedynego Pośrednika. Z drugiej jednak strony należy sprawy pobożne porządkować. Jak „dary duchowe proroków zależą od proroków” (1Kor 14,32), tak również Maryjna pobożność zależeć musi od Maryjnie pobożnych, „Bóg bowiem nie jest Bogiem nieładu, lecz pokoju” (1Kor 14,33a). Nie było na przykład najlepszym pomysłem ozdabianie sąsiednich ścian wałbrzyskiej kolegiaty wizerunkami dwóch „sióstr” odwróconych do siebie bokiem: Matki Bożej Częstochowskiej oraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Ale chyba jakoś się dogadują ze sobą, a i modlący się w świątyni nie wyglądają na zdezorientowanych. Nie nieustannie, ale od czasu do czasu zerkam jednym okiem na tę, a drugim na tamtą, choć tę samą. Tekst ukazał się w „Rycerzu Niepokalanej” (2014) nr 7-8. Publikacja w serwisie Opoki za zgodą Autora opr. mg/mg {"type":"film","id":399264,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/Czysta+krew-2008-399264/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu Czysta krew 2013-08-19 20:43:45 ok 32 min? Dobrze widzialem? aryl_fw Oczywiście, że tak. Czekam już na jakąś akcję w mediach, że powinni ten serial zdjąć z anteny. Oni chyba sugerują, że wampirzyca Jasona jest z Polski. W końcu powiedział, że ona jest Europejką :D stigma ocenił(a) ten serial na: 7 lapkaKot aktorka grająca wampirzycę Jasona jest Polką - Karolina Wydra stigma faktycznie to Weronika z House nie mogłem jej skojarzyć gdzie już ja widziałem. Dzieki aryl_fw Dominika, nie Weronika :) MF13 ocenił(a) ten serial na: 10 lapkaKot Bardzo miłe zaskoczenie! Wielki punkt dla tego kto to wymyślił ;) Sam obraz jednak pasuje do tej wampirzycy tak jak myszy końskie siodło ;P użytkownik usunięty Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Jestem kobietą. A moja wypowiedź to był sarkazm... ludzie, opanujcie się na tym filmwebie, bo robicie tu gwiezdne wojny, a kłócicie się o seriale i filmy czyli najniższy chyba rodzaj sztuki. Luz blus użytkownik usunięty Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Drogi kolego, koleżanka żartowała. A sarkazm w jej wypowiedzi widać z kilometra. Przeczytaj tamtą wypowiedź jeszcze raz. Może tym razem z większym dystansem. Zuzhet88 Spoko. Już postanowiłam, że na starość zrobię badania nad filmwebem, bo tu takiego braku zdolności czytania ze zrozumieniem i chęci obrażania się nawzajem nie widziałam nigdzie :D. Bardzo mnie to śmieszy i każdy komentarz odbieram w sumie z uśmiechem, bo tacy kozacy tu są, że Ukrainie takich brakuje. A teraz zredaguję wypowiedź:'Fajnie, że ten obraz tam dali! Podoba mi się ten polski akcent! A teraz tylko zaślepieni Prawicowcy będą pisać do biskupa o zdjęcie z anteny serialu. Tfu! Tfu!" Czy kolega @Mariusz26lat zrozumiał mój przekaz? Jak nie, to już nie wiem jak napisać :/ Ja też kocham ten serial. Nawet oglądam od początku. Ja tylko zasugerowałam, że może się to komuś w naszej Polsce nie spodobać. Szczególnie fanatykom :) użytkownik usunięty Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Chryste Panie. Zrozum wreszcie, że to był żart. To było napisane z przekąsem. Nie wiem czy serio nadal tego nie widzisz czy w tym momencie robisz sobie z nas jaja? Zuzhet88 Mi już ręce opadły. Nie mam sił tłumaczyć się :D aryl_fw Tak, dobrze widziałeś. Według mnie było to bardzo niesmaczne i niekoniecznie trzeba być katolikiem, by mieć takie odczucie. I standardowe stwierdzenie w takiej sytuacji - założę się, że twórcom nie starczyłoby odwagi umieszczać w takim miejscu podobiznę Mahometa, Koran, menorę lub Gwiazdę Dawida. Minutus Ale to nie o to chodziło, to był po prostu jej pokój. Nie miałaby gdzie mieszkac u Jasona, nadaje się tylko piwnica więc zaaranżowali ją tak żeby jej się podobało. Chyba nikt nie zdejmuje specjalnie krzyży w domach i świętych obrazków:) alien_2 Symbolika religijna ze swojej natury jest tematem bardzo wrażliwym i konfliktogennym. Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej jest tak jakby główną relikwią Polaka-katolika. Żaden Polak-katolik nie wymieniłby Świętego Obrazu za relikwie takie jak Święty Graal, Całun Turyński, Chusta z Oviedo, Korona Cierniowa czy Krzyż Pański razem wzięte. Jest to nierozwiązalnie związane z narodowym maryjnym odchyleniem polskiego katolicyzmu. Można w Boga wierzyć lub nie wierzyć, teologicznie ten kult maryjny i niejako bałwochwalczy może irytować lub nie, jednak dla pokaźnej grupy społecznej Obraz Częstochowski jest nienaruszalnym symbolem i zwyczajnie należałoby to uszanować. I jak już wcześniej pisałem - nie potrzeba tutaj niezwykle silnej wiary. Wystarczy zwyczajny zdrowy rozsądek i szacunek dla drugiego człowieka. Minutus Rozumiem o co Ci chodzi, ale nikt nie chciał nikogo obrazić. Polacy chyba są postrzegani na świecie jako bardzo religijni i chyba chcieli to w ten sposób podkreślić. alien_2 Ja z kolei nie chcę tropić żadnych antypolskich czy antykatolickich spisków, jednak twórcy popisali się tutaj głupotą i wzbudzili mój niesmak (który był na szczęście jedyną łyżką dziegciu w tym naprawdę dobrym odcinku). Skoro dowiedzieli się, że ten obraz jest tak atrybutem polskości powinni uwzględnić aspekt jego "świętości". I nie jest to żadna nasza polska specyfika. Podobnie wyglądałaby sprawa, gdyby scena seksu oralnego miała miejsce przed zdjęciem Ataturka w przypadku Turczynki, Matki Boskiej z Guadalupe w przypadku Latynoski czy Kamienia z Mekki w przypadku Arabki. O ile muzułmanie są jacy sobą i obrażanie ich symboli łatwo może skończyć się spaleniem jakiejś pobliskiej ambasady amerykańskiej a Latynosi stają się coraz bardziej znaczącą siłą w USA, to Polonia i Polacy jak zawsze są zbyt słabi i mało znaczący, by obawiać się jakiś ewentualnych nieprzyjemności. Przypomnijcie sobie aferę, która wybuchła, gdy okazało się, że jedna z głów nabitych na pal w "Grze o tron" była ucharakteryzowana na głowę Georga W. Busha. W USA wybuchł prawdziwy skandal i nie miało znaczenia to, że Bush był mało popularnym republikańskim prezydentem. Prezydent to prezydent. Żywy symbol państwa i demokracji amerykańskiej. Ferment był tak oczywisty, że nikt nie zastanawiał się nad tym, czy w wersji DVD zmienić ten drobny szczegół. Minutus Violet nazwała siebie zagorzałą, średniowieczną katoliczką, dodatkowo Jason wspomniał, że jest Europejką - można więc przypuszczać, że jest z Polski. Skoro Polacy uwielbiają ten obraz i w wielu domach wisi on koło telewizora czy w sypialni (widziałam na własne oczy), dlaczego twórcy serialu nie mieliby założyć, że wampirzyca-katoliczka chciałaby go mieć u siebie w pokoju? To uwiarygodnia postać. queen_hurricane Nie nawołuję do żadnej krucjaty przeciwko "TB", a samą postać Violet uważam za ciekawą (w końcu Polka w serialu HBO nie jest przaśną ubogą emigrantką). Nie polemizuję z liberalno-lewicowym charakterem tego serialu, gdyż taki był zamysł twórcy i jest on bardzo interesujący. Co więcej w jednym z wywiadów dla "Filmu" aktor grający Alcida przyznał się do swoich katolickich przekonań i zaprzeczył, by były one jakąś przeszkodą do występowania w "TB". Chodzi o sam fakt uczuć religijnych i wrażliwości na nie. Niekoniecznie muszę być Polakiem i katolikiem, by widzieć w tej scenie coś nieodpowiedniego. Gdyby Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej pojawił się w innej scenie, neutralnej, byłoby to bardzo dobre posunięcie twórców. Jednak z obiektywnego punktu widzenia należy uznać, że pokazanie seksu oralnego z tym obrazem w tle przekroczyło granice dobrego smaku mając na względzie uczucia rzeszy bogoojczyźnianych katolików. Taki jest mój punkt widzenia abstrahujący od jakichkolwiek przekonań religijnych i światopoglądowych. Minutus A ile dzieci zostało poczętych w pokojach gdzie wisiały różnego rodzaju obrazy religijne ;) Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Minutus ktoś ten obraz opluł,zdewastował? seks nie jest odrzucany przez kościoł,wiec o co chodzi? maIinowa Wszystko co miałem do powiedzenia na ten temat zawarłem już wcześniej i pisanie o tym po raz kolejny innymi słowami jest bezcelowe. Dalsza dyskusja nie ma sensu, gdyż albo ktoś posiada wyczucie w kwestii wrażliwości innych ludzi, albo nie. Sol89 ocenił(a) ten serial na: 9 Minutus Tak tylko jeszcze zaznaczę, że (jak napisałam zresztą niżej) uważam, że w umieszczeniu tego obrazu w tej scenie nie ma niczego, co świadczyłoby o nieszanowaniu przekonań po Twoich wypowiedziach skłaniałabym się ku tezie, że nie chodzi tu o wrażliwość, a o nadwrażliwość Sol89 Doskonale to rozumiem i szanuję Twoje zdanie, dlatego nie ma sensu kontynuować tej dyskusji, gdyż nic więcej merytorycznego do niej nie jesteśmy w stanie dodać. :) Sol89 ocenił(a) ten serial na: 9 Minutus Z której strony Twój punkt widzenia jest w tej sytuacji obiektywny? Jak już zostało wyżej napisane, Violet jest Europejką i mocno wierzącą katoliczką, więc obraz Matki Boskiej w jej pokoju nie jest niczym dziwnym, a że jedynym czasem, jaki pewnie w tym pokoju spędza są momenty kiedy śpi bądź uprawia seks z Jasonem, więc obraz "debiutował" w tej aranżacji właśnie w tego typu scenie, nie widzę w tym nic zdrożnego Sol89 Jw. queen_hurricane Według strony o TB jest Polką i ma polskie nazwisko - Violet Mazurski. chyba nie było o nazwisku wzmianki w serialu, hmm nmrk W jednej z wypowiedzi doktor bodaj zwracał się do niej per 'Pani Mazurski'. Minutus Ale co do tego że najlepiej pojechać po katolikach "bo nie odszczekną" to się zgadzam. To nie grozi poważniejszymi konsekwencjami i stwarza iluzję lewactwa. Ale na islam ręki nie podniosą, takie "kozaki". Bo się boją. A katolików nie trzeba. Taka tam "odwaga" dla picu;) WhiteDemon Jak nie odszczekną ? mało to w nas odszczekują nawet za byle co ?? :PMuzułmanie (co niektórzy) jedynie szczekają ostrzej i bardziej po barbarzyńsku. pixi222 Ale kto kiedy szczeka, mnie tam żaden katolik nie zaczepia. Ja nie wiem;P WhiteDemon Miało być "u nas" ;) Nie pisałam o zaczepianiu konkretnie nas, a o medialnych jękach KK, Terlika, tego Nowaka, Radia Maryja, dziadków pod krzyżem itp. :P pixi222 Oj tam, jęczą wszyscy na wszystko nie tylko katolicy;P Rydzyka nawet z gęby nie kojarzę, wiem tylko że chyba taki grubszy gościu w okularach, ale jak nie dadzą podpisu to się nie skapnę nawet jakby mi pól dnia przez ekran skakałXD WhiteDemon Zazdroszczę :D pixi222 XD użytkownik usunięty Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem alien_2 Dokładnie, zgadzam się z rozumiem jak obraz może kogoś obrazić? To nie wolno uprawiać seksu gdzie są obrazy religijne? Ciekawe stwierdzenia mają niektóre osoby :)Ale ja jestem ateista i lewak tak więc może się nie znam? Pozdrawiam ;) Damx123 przecież nikt nie twierdzi,że obraz kogoś obraził ;) Lepiej bądź ostrożny co do publicznego chwalenia sie poglądami religinymi i politycznymi. Minutus Co Ty opowiadasz, za Świętego Graala każden by się potargował;) WhiteDemon Naoglądacie się jakiś indianów jonesów i potem macie mylne wyobrażenia na temat relikwii. ;) Minutus Dzięki że wrzuciłeś mnie do tego pretensjonalnego wora;P Juź ni cholery nie można se pożartować. WhiteDemon Jakiego pretensjonalnego wora? :)Po prostu żartowałem z tego, że współczesne wyobrażenie Świętego Graala (również moje) zostało ukształtowane przez "Ostatnią krucjatę", a niewiele osób wie, że zgodnie z tradycją Kościół Katolicki uznaje za Graala pewien kielich z Walencji. :) Minutus Ostatniej krucjaty to ja nie widziałam, a Graala najwcześniej to ja kojarzę z Sailor Moon, eheheh. Nie no jaja se robię, ale ten motyw był poruszany już w tak wielu filmach, że tego obrazu się nawet wyjąć ze łba już nie da;) WhiteDemon Oczywiście "Sailor Moon" oglądałem (należę do tych chłopców dla których Bunny była pierwszą nagą kobietą w życiu), ale tego Graala nijak nie kojarzę. Jak widać interesowały mnie tam inne wątki. :) Minutus No jak, przecież Bunny z niego czerpała swą mocXD Nie no, tam w ogóle nie było odniesienia do kwestii katolicyzmu chyba...Może i dobrze bo jak Japończycy się biorą za to religię chrześcijan to wychodzą naprawdę porąbane kwiatki. Które uwielbiam, nawiasem mówiącXD Takie Angel Sanctuary, manga zwłaszcza, MIODZIO. No, mama mi nie kazała tych zberezeństw oglądać, (oczywiście nie słuchałam;) jak określała SM Xd a i pamiętam jej koleżankę która jej non stop kadziłą że swojej córci też zabrania oglądać bo tam nic tylko jakieś chore demonyXD użytkownik usunięty Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Co ty bredzisz chłopcze?? Czarna Madonna dlaczego ma Czarna twarz Matka Boska Częstochowska ciekawostki Krótka historia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej Na przestrzeni setek lat istnienia wymagał licznych konserwacji i rewaloryzacji. Ciemna kolorystyka obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej to efekt ściemnienia warstwy werniksu, czyli szlachetnego lakieru stosowanego do celów artystycznych. Od XVIII wieku obraz jest ozdabiany bogatymi sukniami. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Dlaczego matka boska częstochowska jest ciemna”… Czarna Madonna dlaczego ma Czarna twarz Ciemna kolorystyka obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej to efekt ściemnienia warstwy werniksu, czyli szlachetnego lakieru stosowanego do celów artystycznych. Od XVIII wieku obraz jest ozdabiany bogatymi sukniami. Aktualnie jest ich siedem. Najstarsze – diamentowa i rubinowa pochodzą z XVII wieku. Matka Boska Częstochowska ciekawostki Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej, zwany także Obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej lub Obrazem Czarnej Madonny jest dziełem nieznanego włoskiego malarza, powstałym w XIV wieku. On też namalował szramy na policzku Matki Boskiej, co wykazały badania wykonane w XX w. Według XV- wiecznej legendy miał go namalować św. Krótka historia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej Historia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej sięga XIV wieku. Jego autorem jest nieznany włoski malarz. Najstarszy dokument dotyczący tego dzieła to piętnastowieczna legenda pt. „Przenosiny tablicy Błogosławionej Maryi Dziewicy, którą święty Łukasz wymalował własnymi rękami”. Czarna Madonna w Wielkopolsce: Obraz Jasnogórski znów na trasie w naszym regionie. LISTA miast, jakie odwiedzi Z powodu epidemii podróż Obrazu Jasnogórskiego musiała zostać wstrzymana. Jednak niedawno archidiecezja poznańska postanowił wznowić jego nawiedzenie. Zobacz, w... 4 września 2020, 11:41 Poznańska Piesza Pielgrzymka po raz kolejny wyruszyła na Jasną Górę! ZDJĘCIA 88. Poznańska Piesza Pielgrzymka wyruszyła w środę 6 lipca na Jasną Górę. Pielgrzymi do celu dotrą 15 lipca. 6 lipca 2022, 10:26 Kolejne zmiany personalne w parafiach archidiecezji poznańskiej! Tu pojawią się nowi wikariusze Archidiecezja poznańska ogłosiła kolejne zmiany personalne w parafiach, do których dojdzie już 25 sierpnia 2022 roku. Nowi wikariusze pojawią się w... 14 czerwca 2022, 7:01 Zmiany personalne w parafiach archidiecezji poznańskiej! Abp Stanisław Gądecki mianował nowych proboszczów Archidiecezja poznańska ogłosiła zmiany personalne w parafiach, do których dojdzie w najbliższych miesiącach. W niektórych zostali mianowani nowi proboszczowie.... 6 czerwca 2022, 18:14 Złodzieje ukradli zabytkowy dzwon z kościoła pod Poznaniem. Łup waży 150 kilogramów! Proboszcz prosi o pomoc W podpoznańskich Chybach doszło do zuchwałej kradzieży zabytkowego dzwonu z kościoła filialnego. Ksiądz proboszcz parafii w Baranowie prosi o kontakt każdego,... 10 maja 2022, 11:04 Nocna wędrówka i modlitwy. Ekstremalna Droga Krzyżowa już 8 kwietnia Ekstremalna Droga Krzyżowa organizowana przez kleryków Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu przejdzie z Poznania do Nadziejewa w piątek 8 kwietnia. 5 kwietnia 2022, 9:53 Będzie można jeść mięso w sylwestra! Abp Stanisław Gądecki udzielił dyspensy Jak poinformowała Archidiecezja Poznańska, abp Stanisław Gądecki udzielił dyspensy od wstrzemięźliwości od potraw mięsnych 31 grudnia 2021 roku. 30 grudnia 2021, 8:41 Archidiecezja Poznańska: kolędy na święta znów nie będzie. Wizyty duszpasterskie 2021 odwołane przez pandemię. Kolęda 2021 W Archidiecezji Poznańskiej kolejny raz nie odbędzie się kolęda w tradycyjnej formie. Wizyty duszpasterskie 2021 zostały odwołane z powodu pandemii. Co księża... 15 grudnia 2021, 13:47 Cudowny obraz pod Poznaniem! Nawiedzenie kopii obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej w Lusowie [ZDJĘCIA] We wtorek, 28 września, około godziny 17:30 kopia Obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej dotarła do miejscowości Lusowo pod Poznaniem. Uroczystości rozpoczęły się... 29 września 2021, 9:56 Kościół kupił ziemię pod Poznaniem za miliony. Co ma tam powstać? "Gazeta Wyborcza" ujawniła tajemniczą transakcję Archidiecezji Poznańskiej w Bolechowie pod Poznaniem. Kościół kupił tam 110 hektarów ziemi za 15 mln złotych.... 3 lutego 2021, 12:48 Rozpoczął się proces beatyfikacyjny dr Wandy Błeńskiej, pochodzącej z Poznania lekarki i misjonarki, nazywanej „matką trędowatych” 18 października zainaugurowano proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym dr Wandy Błeńskiej. To lekarka i misjonarka urodzona w Poznaniu w 1911 roku. Była... 18 października 2020, 16:21 Archidiecezja Poznańska o duszpasterstwie w czasach pandemii, kolędzie i 1 listopada. Zawieszona także peregrynacja kopii obrazu Matki Bożej Archidiecezja Poznańska wydała dekret o duszpasterstwie podczas pandemii. Podjęto temat mszy w Wszystkich Świętych oraz kolędy w 2021 roku. Sprawdźcie, co... 14 października 2020, 19:30 W Poznaniu rusza punkt konsultacyjny dla osób zranionych w Kościele. Będą mogły skorzystać z niego ofiary pedofilii W środę, 16 września w Poznaniu swoje funkcjonowanie rozpocznie punkt konsultacyjny dla osób zranionych w Kościele. Docelowo ma być to miejsce, w którym osoby... 16 września 2020, 8:01 Proboszcz-maratończyk nie pozwolił złodziejowi ukraść skarbonki. Wysportowany ksiądz z Kamionek bez trudu dogonił mężczyznę [WIDEO] Złodziej, który ukradł skarbonkę z kapliczki w parafii w Kamionkach pod Poznaniem musiał być zaskoczony, kiedy dogonił go... jej proboszcz. Jak się okazało, od... 27 sierpnia 2020, 17:01 Bez pielgrzymów na trasie i ze „sztafetą” księży – tak będzie wyglądać Poznańska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę 2020 Z powodu epidemii 86. edycja Poznańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę odbędzie się w inny sposób niż w ubiegłych latach. Zamiast pielgrzymów trasę pokonają... 24 czerwca 2020, 14:48 Koronawirus w Poznaniu: W kościołach hula wiatr. "Patrzę na tę pustą przestrzeń. To nie jest cisza, to duchowe wołanie" [ZDJĘCIA] Pustki w poznańskich kościołach. Wierni stosują się do zaleceń. Przypomnijmy, że do 8 kwietnia - w związku z pandemią koronawirusa - arcybiskup metropolita... 22 marca 2020, 14:01 Wielkopolska: Mianowano nowych proboszczów. Gdzie są zmiany? [ZOBACZ] Przełom czerwca i lipca to tradycyjnie czas publikacji zmian personalnych w wielkopolskich archidiecezjach i diecezjach. W parafiach zmieniają się... 7 lipca 2019, 8:01 Poznań: Tłumy na ulicach! Na Ratajach powitano... To wydarzenie przyciągnęło na poznańskie Rataje prawdziwe tłumy. Dopisała frekwencja, dopisała też pogoda. 18 maja 2019, 14:34 Grupa Il Divo wystąpi na Ostrowie Tumskim w Poznaniu Il Divo zaśpiewa na poznańskim Ostrowie Tumskim z okazji 1050-lecia obchodów powołania pierwszego biskupstwa w Polsce. Koncert już 22 czerwca. 20 marca 2018, 16:07 Pałac w Poznaniu odzyskuje blask. Co w nim będzie? Trwa remont pałacu w Swadzimiu. Jest to możliwe dzięki rekordowemu odszkodowaniu, jakie w tym roku otrzymał Kościół. 6 sierpnia 2017, 16:59 Przegląd tygodnia - Noblowska nominacja dla WOŚP, duszący smog i bubel na Ratajach Upływający tydzień minął pod hasłem smogu, który skutecznie zniechęca poznaniaków do jakichkolwiek spacerów. Nie zabraknie również o nominacji do pokojowego... 3 lutego 2017, 15:35 Organek z nowym materiałem w Centrum Kultury Zamek 4 listopada premierę będzie mieć druga płyta Ørganka. Zanim „Czarna Madonna” trafi jednak na sklepowe półki, w Centrum Kultury Zamek będzie można usłyszeć nowy... 29 października 2016, 8:01 Maria Mazurek Te blizny na obliczu Matki Boskiej Częstochowskiej pokazują, że Bóg przebacza nam głupotę, ale to nie znaczy, że jej nie widzi i nie zapamiętuje - mówi ks. dr Lucjan Bielas, historyk Kościoła, w 300-lecie koronacji obrazu. Wymodlił kiedyś ksiądz jakiś cud przed jasnogórskim obrazem? Można nazywać to cudem lub nie. Dla mnie to był cud. Wybrałem się do Częstochowy jako młody mężczyzna, szukający swojej drogi. Wielu młodych ludzi bierze udział w pielgrzymkach na Jasną Górę właśnie dlatego, że stoją przed dorosłością i nie wiedzą, co powinni robić. Pamiętam dobrze tę modlitwę, rozmowę z Bogiem, prowadzoną wśród tłumu, który mało mnie nie zadeptał. Normalnie tłum mnie rozprasza. A wtedy poczułem, że jestem tylko ja i Bóg wskazujący mi drogę. Wtedy poczuł ksiądz powołanie? To nie tak, że spłynęli na mnie aniołowie. Poczułem jednak jasność myśli i trzeźwość decyzji. Znam wielu, którym modlitwa przed jasnogórskim obrazem pomogła w znalezieniu swojej drogi. Znam ludzi, którzy odeszli od Boga, a w Częstochowie doznali łaski powrotu. Modlitwa przed jasnogórskim obrazem może być doświadczeniem w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. Jest tylko jeden potwierdzony przypadek cudu, który wydarzył się dzięki modlitwom do jasnogórskiego obrazu. Uzdrowienie Tekli Bobrowskiej, XVIII wiek. Pamiętajmy jednak, że przez potwierdzony rozumiemy taki cud, po którym został uruchomiony cały żmudny proces weryfikacyjny. Tym, którzy doznali łask za wstawiennictwem Maryi, zazwyczaj na tym nie zależy. Proszę zwrócić uwagę na wota dziękczynne, które ozdabiają jasnogórski klasztor. Za każdym z nich - a tej biżuterii, różańców, medalików jest przecież mnóstwo - stoi osobiste doświadczenie choroby, cierpienia, nieszczęśliwego wypadku czy konieczności podjęcia jakiejś trudnej decyzji. W przypadku każdego wotum ludzie o coś prosili, doznali łaski Bożej i wrócili za nią podziękować. A przecież w ewangelicznej przypowieści na dziesięciu trędowatych uzdrowionych przez Jezusa przyszedł podziękować tylko jeden. Więc wszystkie te wota - a szczególnie te anonimowe, niekupowane na pokaz - można potraktować jako dowody cudów. Ciekawe, jak wota dziękczynne wyglądają w Niemczech czy Austrii. Często jeżdżę do Bawarii, to taka moja kolejna - obok Jaworzna i Krakowa - baza. Tam, w ojczyźnie Benedykta XVI, w Altötting, jest sanktuarium maryjne, w którym ludzie modlą się przed figurą Matki Bożej. Mam do Maryi z Altötting osobisty stosunek - kiedyś w tej maleńkiej kaplicy, tuż po mszy, zeszły mi kamienie nerkowe. Tylko ktoś, kto cierpiał na tę dolegliwość wie, jakie to bolesne. Powracając do wotów: tam ci, którzy chcą podziękować za wymodlone łaski, zlecają namalowanie obrazu przedstawiającego tragedię, z którą zwrócili się do Matki Boskiej. Więc cała ściana kaplicy jest obwieszona obrazami: ktoś spadł z wozu, a ktoś chory leżał w łóżku, komuś palił się dom, albo paliło się całe miasto. To robi wrażenie. Ściana cudów maryjnych? Maryja nie dokonuje tych cudów, ich dokonuje Bóg, a Ona jest tylko, i aż, pośrednikiem. Prosi o łaski dla nas. Szczególna rola Maryi - matki, kobiety, dziewicy - została zaznaczona już w Ewangelii. I ten kult Matki Boskiej, kobiety, która całkowicie zaufała Bogu („zbyt piękna, żeby jej pożądać” - powiedział włoski malarz, Fra Angelico) - towarzyszy nam od początku chrześcijaństwa, a już w kulturze i historii Polski ma szczególne znaczenie. Żeby wymienić choćby obronę Jasnej Góry przed Szwedami w 1655 roku. Od strony militarnej to nie była istotna sprawa, natomiast to, co stało się w Częstochowie podczas potopu szwedzkiego, dla ducha narodu miało znaczenie kluczowe. Stało się symbolem. Oto 200 osób obroniło klasztor przed armią kilku tysięcy Szwedów. To, co wydarzyło się pod koniec 1655 roku, jest umocnieniem wiary i buduje narodowy etos. Co ciekawe, po potopie szwedzkim w Polsce wystąpiła fala objawień maryjnych. Nagle mnóstwo ludzi zaczęło twierdzić, że albo im się Maryja objawiła, albo wymodlili u niej cuda. Myślę, że w tych okolicznościach do Polaków dotarło, jak ważna jest Jasna Góra, jak duże wstawiennictwo Maryi. Obraz został koronowany ponad 60 lat później, 8 września 1717 roku. My świętujemy w tym roku 300-lecie tego wydarzenia, ale tak naprawdę: co ono oznacza? Co się wydarzyło, oprócz tego, że Matka Boża Jasnogórska otrzymała od papieża Klemensa XI korony? Ukoronowanie ma wymiar symboliczny. Ta uroczystość była dla ludzi, nie dla Matki Boskiej. Matka Boska jest od dawna ukoronowana w Niebie i te korony papieskie potrzebne jej nie są. Chodziło w tej koronacji przede wszystkim o to, żeby dowartościować to sanktuarium. Był w tym również piękny wymiar metaforyczny - oto nasza, narodowa Matka Boża Jasnogórska, która chroni Polskę, dostaje korony od papieża, widzialnej głowy Kościoła Chrystusowego. Czyli jesteśmy patriotami, Polakami, jesteśmy dumni ze swojej ojczyzny, ale jesteśmy też członkami Kościoła Powszechnego - z otwartymi sercami. Dlaczego ten obraz ma cudotwórczą moc? On sam w sobie jej nie ma. Tak samo mogę wybłagać Maryję o wstawiennictwo, modląc się do wizerunku Maryi wydrukowanego na kawałku papieru, który rozdają księża podczas wizyt duszpasterskich. To nie jest kwestia wizerunku maryjnego, tylko naszej wiary. Chodzi tylko o wygenerowanie tej wiary. W tym pomaga obraz jasnogórski. Nie rozumiem. Rzeczy przenikają duchem. Dobrym lub złym. Choć nie potrafimy tego wytłumaczyć, tak jest. Kiedyś zapytałem znajomego profesora neurochirurgii: dlaczego jest tak, że myślę o kimś w Australii, a on zaraz do mnie dzwoni? On odpowiedział: nie wiem, ale często tak to działa. Więc tak jak nie potrafimy wytłumaczyć przenoszenia myśli czy ściągania kogoś myślą, tak samo nie potrafimy wytłumaczyć tego przenikania ducha. Ale w jakiś sposób to czujemy. Widzi pani tę podkładkę na biurko, służącą do pisania? Należała do Bruna Pfütze. SS-mana, komendanta obozu w Jaworznie. Tak potoczyły się losy, że odziedziczyłem po nim pewne rzeczy. I ja czuję tego złego ducha. Wyroki śmierci, które zostały tu napisane. Dlaczego jej ksiądz nie jej wyrzuci, tylko trzyma w widocznym miejscu, codziennie dotyka jej, pracując? Bo jej widok mobilizuje mnie do modlitwy za tych, którzy cierpieli w jaworznickim obozie. Czuję się powołany do tego, żeby przemieniać zło w dobro. W modlitwę. Ktoś może się z takiej wiary śmiać, ale tak jest. A nie każdy to może udźwignąć. Krakowski kuśnierz, którego znam wiele lat, człowiek twardo stąpający po ziemi, nieskłonny do egzaltacji, opowiadał mi, że w jego ręce trafiła kurtka po sataniście. Musiał ją wyrzucić, bo kiedy ją dotykał, czuł - a to człowiek przyzwyczajony do dotyku skóry, który całe swoje życie to robi - że to skóra przesiąknięta stąd nie jest już tylko o krok od wiary w magiczne talizmany? Akurat sama nie wsiadam do samolotu bez kolczyków w czterolistne koniczyny, ale z tego co wiem, Kościół raczej takiej postawy nie pochwala. Takie jak pani w średniowieczu paliliśmy na stosie (ale, proszę się nie martwić, mamy te czasy za sobą). Mówiąc poważnie: to, że przedmioty są przesiąknięte duchem, dobrym lub złym, to jedna rzecz. Druga jest taka, że my nie możemy uzależniać swoich decyzji od magii. To tak, jakbyśmy wywierali na Bogu Stworzycielu presję („skoro zakładam kolczyki z koniczyną, mam bezpiecznie dolecieć”). A to na pewno się Bogu nie podoba. Jedynym, który ma władzę nad złymi duchami, jest Chrystus i to jego należy się trzymać. To jednak temat na inną rozmowę. Powracając do Matki Bożej Jasnogórskiej: czyli księdzu chodzi o to, że ten obraz jest wzmocniony siłą modlitw i własnej historii? Tak. Można oczywiście zapytać - jaki jest sens kultu obrazu? Na początku VIII wieku, pod wpływem rozwijającego się islamu, trwała dyskusja: czy mamy prawo malować Jezusa? Odpowiedź dał nam Jan z Damaszku, teolog i filozof. Powiedział tak: Bóg swoim wcieleniem - tym, że stał się człowiekiem z twarzą i ciałem - daje nam prawo do malowania swojego wizerunku. Jest też coś, co powala mnie w Drodze Krzyżowej. Stacja VI, Weronika ociera twarz Jezusa. Gdy o tym myślałem - a jestem człowiekiem żyjącym wśród aparatów fotograficznych, w tym domu mam kolekcję dwustu - w mózgu pootwierało mi się trochę plików. Przecież człowiek jest najbardziej nagi na twarzy. A Chrystus daje jej, Weronice, swoją twarz. Tak się postępuje tylko z kimś, kogo się kocha. Nie jestem wielkim znawcą Puszkina, ale proszę zwrócić uwagę, jak pięknie on opowiada o wizerunku maryjnym w swoim wierszu „Madonna”. „Nie mnóstwem malowideł starej szkoły włoskiej, chciałbym dom swój ozdobić. (…) W zacisznym moim kącie, śród zajęć niesprawnych, jeden obraz niech widzi trudy me i troski, ten jeden: oto z płótna jak z obłoków jawnych, patrzy Przeczysta Panna i Zbawiciel Boski”. Według legendy obraz Matki Boskiej Częstochowskiej namalował święty Łukasz, na drewnie stołu domu Maryi w Nazarecie. A kiedy on powstał naprawdę? Prawdziwe pochodzenie obrazu do dzisiaj jest przedmiotem sporu, choć został on bardzo dobrze zbadany. Jeśli chodzi o rzekome autorstwo Łukasza Ewangelisty: to legenda. Choć ma ona pewien sens symboliczny - Łukasz zostawił najpełniejszy obraz Maryi w Ewangelii, jak również najpełniejszy obraz dzieciństwa Chrystusa. Tylko ona, Maryja, mogła opowiedzieć mu te historie, które później opisał. Zatem rzeczywiście można powiedzieć, że Łukasz namalował obraz Matki Chrystusa: nie na drewnie, a w Ewangelii. Jeśli chodzi o fakty historyczne, obraz trafił na Jasną Górę pod koniec XIV wieku - został podarowany sprowadzonym z Węgier paulinom przez księcia Władysława Opolczyka. Ufundował on również klasztor dla paulinów, w którym umieścili oni obraz - możemy więc przypuszczać, że już wtedy wokół obrazu coś się działo, ludzie otaczali go kultem. Bo w jakim innym celu książę miałby fundować ten klasztor? Opolczyk musiał widzieć w tym głęboki sens. I to, co zrobił on i Zebrzydowski w Kalwarii to były genialne posunięcie, można powiedzieć katechetyczne. Ile już stuleci ci arystokraci nie żyją, a sanktuaria, które stworzyli, przyciągają miliony pielgrzymów i są miejscem szczególnego kultu. Czy jest coś, co szczególnie przyciąga wzrok księdza, gdy patrzy ksiądz na ten obraz? Blizny Matki Boskiej. To pozostałość po napadzie na Jasną Górę w 1430 roku. Dokonali go rozbójnicy; byli wśród nich zarówno husyci, jak i młodzi przedstawiciele polskiej szlachty (król Jagiełło, który bardzo czcił ten obraz, miał nosić się z zamiarem napadnięcia w odwecie na Czechy, z czego podobno zrezygnował, gdy dowiedział się, że większość rozbójników była Polakami). Jan Długosz opisuje, że rabusie liczyli na cenne skarby i wota, ale nie znaleźli w klasztorze tego, o co im chodziło - obraz zniszczyli więc z wściekłości. Wyrwali go z ołtarza, porąbali szablami, przebili mieczem, a potem zostawili. Później konserwatorzy próbowali usunąć te blizny, które zostały na twarzy Matki Bożej. Ale nigdy nie udało się zamalować tych uszkodzeń. Symboliczne, prawda? Myślę, że idzie za tym przekaz: Matka Boża, przy całej złożoności naszej polskiej natury - jesteśmy wrażliwi, skłonni do pięknych czynów, ale bywamy też głupi i chciwi (my, z husytami, z innowiercami będziemy rabować i niszczyć swój skarb) - wyprosiła nam tyle łask. Ale te blizny pokazują, że Pan Bóg przebacza nam głupotę, ale to nie znaczy, że jej nie widzi i nie zapamiętuje. Te blizny, jak dla mnie, są krzykiem: Polacy, zastanówcie się, co robicie!

dlaczego matka boska częstochowska jest ciemna